
Antoni Kramarz
Urodziłem się w Andrychowie dwa miesiące przed wybuchem II wojny światowej. W Liceum po październiku 1956 r. na lekcji wychowawczej poruszyłem sprawę KATYNIA, od tego czasu byłem inwigilowany i dyskryminowany. Starałem się na studia do WAT, ale ze względu na stan zdrowia (kategoria „C” ), …”oficera z was nie zrobimy”. W 1960 r. „ozdrowiałem”, otrzymałem kategorię „A” i zostałem wcielony do zasadniczej służby wojskowej. Dalej to ….. byłaby…. epopeja. Moim „szlakiem bojowym” zainteresowała się śp. Red. Dorota Terakowska i jej małżonek śp. Red. Maciek Szumowski. Miał być reportaż …ale oczywiście cenzura nie dopuściła. Kilka lat przed śmiercią w Andrychowie na spotkaniu autorskim Pani Redaktor rozpoznała mnie i ku mojemu zaskoczeniu, powiedziała coś w rodzaju…”pisanie o historii pana K. było o wiele trudniejsze niż pisanie książek. Dyktafonu nie miałem, spotkanie autorskie organizowała Pani mgr Biel-Pająkowa. Wystarczy.
Z poważaniem,
Antoni Kramarz